czwartek, 11 lipca 2013

Księżniczka to ja! ;-)

W sklepie z różnościami znalazłam sukienki dla lalek, tych pięknych, szczupłych, złotowłosych :-). Sukienki były piękne, a że moje dzieciństwo przypadło na lata półek sklepowych, na których stały jedynie ogórki konserwowe w ogromnych słojach, to zwyczajnie od takich sukieneczek nie mogę oderwać wzroku. Moja Wewnętrzna Dziewczynka zwyczajnie cierpi na niedosyt w tej materii i musiałam, po prostu, musiałam kilka kupić. Oczywiście od razu miałam pomysł, jak je wykorzystać.




Wzorując się na kupionej sukience sporządziłam podobną z papieru. Powstała kartka na roczek dla Małej Księżniczki w dużym formacie A4. Nałożona na wierzch papierowej właściwa sukienka z wieszaczkiem została przymocowana do kartki złotymi sznureczkami, które można rozwiązać lub przeciąć, uwalniając w ten sposób strój dla lalki.




Taka kartka to jednocześnie prezent, który zachwyci niejedną dziewczynkę.




Założyć choć raz taką sukienkę,.. ot marzenie każdej Małej Dziewczynki. Tylko czy wypada w dzisiejszych czasach się do takich marzeń przyznawać? ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz