piątek, 20 lutego 2015

Fraszka dla Notariusza


Ot   rymowanka:



Nasz Notariusz
co dzień z rana pija kawę…
Ach, śmietana!
A śmietana boczki tuczy.
Po czterdziestce niech uważa,
by paragraf tak szlankowny,
nie zamienił się
w ozdobny
Rubensowski kształt wyraźny,
bo wtedy i portfel pokaźny,
ani nawet pióro wieczne,
w czasie diet
nie będą bezpieczne.
A zatem życzymy,
by w czasie swych prac statecznych
uśmiechał się często,
a przy tym mięśni napięcie, spaliwszy kalorie,
pozwoli i śmietanę spijać swobodnie.







Pisanie takich bagatelek to czysta przyjemność! :-)
Uwielbiam.
Zdarza się, że taka rymowanka sama wpada mi do głowy.

Zamówienie brzmiało: "kartka dla notariusza".
Wierszyk złożył się sam, ot tak, po prostu, w parę minut.
Nie zdążyłam doczytać go na głos do końca osobie zamawiającej, a już usłyszałam: "Skąd wiedziałaś?" I śmiech.

No ba. Ot tak, po prostu ;-)

Słowa to moi przyjaciele, skojarzenia to nieodstępujące mnie cienie, a życiowe obserwacje to drgania wrażliwej duszy. Mojej duszy osobistej :-)



Chcesz sprezentować komuś wierszyk 
- wystarczy, że podsuniesz mi temat, hasło, słowo.



Zapytania proszę kierować na:
mail: blueagata25@yahoo.co.uk
tel. +48 503 371 000
Like the fanpage:  blueagata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz