środa, 9 stycznia 2013

Piraci

Lubię się bawić. Lubię zapytania typu: "chciałabym kartkę dla wnuka na rozpoczęcie szkoły". [Myślę sobie: to już chyba przesada, żeby dzieciom dawać kartki na rozpoczęcie szkoły!? Czegoś takiego w moich czasach nie było.] Ale to nie wszystko: "czy mogłaby pani zrobić coś z piratami, on tak lubi piratów." Czy mogłabym? Z pewnością mogłabym spróbować. Szukam materiałów: wszystko - owszem - marynistyczne, granatowe, w paski, ładne, geometryczne i symboliczne.



I lekki powiew wakacyjnej bryzy: z prawdziwymi muszelkami znad Bałtyku


Wewnątrz kartki jest stosowny, napisany przeze mnie, wierszyk:

"Gdy się kończy wolny czas,
Uczniów szkoła wita,
W pierwszym dniu szczególnym tak,
Niech uśmiech z Twej twarzy nie znika."

Moja wyobraźnia "myśli" obrazami, najczęściej bardzo filmowymi. Jak film "oglądam" kolejne sceny. Piraci to przecież poważna sprawa, powinno być zgrzebnie, płóciennie i musi być mapa, zagadka i skarb. No przecież!..


Motyw statku pochodzi z papieru pakowego nałożonego na pobielony karton. "Mapę" z napisem nałożoną na papier, który fakturą przypomina skórę, gdyby ją odkleić, dałoby się zwinąć w rulon o drewnianych gałkach. No i skrzynia :-) z papieru falistego, podszyta od spodu szarym, grubym płótnem; ma okucia, zawiasy i haftkę, którą można otworzyć i zajrzeć do środka. A w środku skarb oczywiści. Początkowo myślałam o rulonie z mądrą sentencją, że to zdobyta wiedza jest największym skarbem, ale ostatecznie zdecydowałam się na kilka miedziaków. Założę się, że dziadkowie szczodrze urozmaicili skarb ;-)


Powiewająca na wietrze piracka flaga z czarnego płótna ma wielkość około 10 x 20 mm. Motyw czaszki malowałam wykałaczką, bo nie miałam tak cieniutkiego pędzelka.


Obmyślenie i wykonanie tej kartki zajęło mi cały dzień. Czy ktoś docenił mój pomysł i precyzję? Zwykle na tak drobne szczegóły uwagę zwracają kobiety, ale tym razem było inaczej. Dziadek podszedł do mnie
i z błyskiem w oku stwierdził: "Ależ ten piracki statek to był majstersztyk, a ta skrzynia...". I to wystarcza.

Statki nie dawały mi spokoju. To przecież świetny motyw na kartki dla panów:


Trójwymiarowości kartce dodają brokatowe elementy i srebrzenia na żaglach. 
Ale to nie jest jeszcze ostatnie słowo. Morskie podróże, przygody, Ulisses i... syreny.
Kartka z niespodzianką, ale też i z podtekstem, bardzo dwuznacznym zresztą - przynajmniej dla mnie:-)




Syrena złapana w sieć. Odważna pani podarowała kartkę swojemu panu. Mam nadzieję, że razem odbywają właśnie fascynującą podróż.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz