poniedziałek, 22 kwietnia 2013

Szaliki makaroniki - zieleń i brązy po raz drugi.

Brązy i zielenie cieszą się nieustającym powodzeniem. Dlatego trzy szaliki, jako powtórka z rozrywki. Każdy otrzymał niepowtarzalny guzik, żeby odróżniał się od poprzednika.



Melanżowy guzik idealnie komponuje się z odcieniami szalika.


 







Brunatne i rude odcienie złagodzone nienachalnym pudrowym różem.



Zieleń - mój ulubiony zestaw, którego nie może się dorobić moja garderoba, bo mi go zaraz ktoś sprzed nosa zabiera ;-) Gabryniu, to dla Ciebie.



Kwintesencja soczystości.





 Kupiłam kilka metalowych guzików: oto jeden z nich. Wspaniale się wkomponowuje.




Kawkę z mlekiem zrobiłam jako przerywnik między WSZYSTKOŻERNYMI BAMBUSAMI. Ja i moja maszyna musiałyśmy odpocząć! Pierwsze bambusy pokażę w następnym poście i wszystko Wam opowiem. Nie uwierzycie.












Wbrew pozorom guzik nie jest czarny, tylko brązowy z jaśniejszymi żyłkami.
Też wyjątkowy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz